Żużel po gorzowsku …

Gorzów Wielkopolski – to miasto które mnie zadziwia nieustannie – nie samo miasto – ale szeroka grupa ludzi, którzy mają wpływ na jego rozwój i jego przyszłość, a przede wszystkim na finanse Gorzowian Wielkopolskich. Uważam, że raczej na ich upadek. Obawiam się, że jeśli tak dalej będzie to Gorzów Wielkopolski stanie się miastem z pustą kasą.

Meritum sprawy to ŻUŻEL I STAL GORZÓW. Stal Gorzów ma ogromne długi i walczy o przetrwanie. To już jest nie afera, tylko wydaje mi się, że pewnego rodzaju skandal, którym prędzej czy później według mnie – powinna się zająć prokuratura. Jeśli się zajmie, to współczuję przede wszystkim radnym, którzy poparli i podpisali się pod projektem ratowania gorzowskiego Klubu Stal Gorzów.

Skąd się wzięło ponad 13 mln długów Stali Gorzów? Oto szczegóły.

Brak kontroli nad kosztami, nadmierne wydatki na kontrakty dla zawodników czy też gorszy wynik sportowy. Takie są przyczyny kilkunastomilionowych długów w Stali Gorzów. 13,3 mln zł – tyle na koniec października 2024 wynosiły długi Stali Gorzów. Tak wynika z audytu, który na zlecenie Ekstraligi Żużlowej przeprowadził specjalny audytor, który przygląda się każdym finansom z klubów „najsilniejszej żużlowej ligi świata”.

Co składa się na zadłużenie Stali? Największe są zobowiązania od pożyczkodawców-sponsorów, którzy pomogli klubowi spłacić w październiku 2024 najpilniejsze zobowiązania wobec zawodników. Im Stal zalega 5,84 mln zł, a 3,3 mln zł na koniec października wynosiły też zobowiązania handlowe. Także 3,3 mln zł to kredyty. Stal ma ich trzy. Jeden – na 300 tys. zł – jest wymagalny do spłaty w maju 2026, a więc za niespełna półtora roku. Kolejny 1,0 mln zł kredytu w rachunku bieżącym trzeba spłacić do czerwca 2026, a pozostałe 2,0 mln zł do września 2026. Spółka Stal Gorzów ma też 0,86 mln zł zobowiązań leasingowych. Rok obrachunkowy w klubach żużlowych liczy się od 1 listopada do 31 października. W okresie, który obejmował sezon 2023, Stal SA miała 22,269 mln zł przychodu i zakończyła tamten rok stratą 83 tys. zł. Kolejne dwanaście miesięcy, a więc te obejmujące ostatni sezon, zakończyły się przychodem w wysokości 24,572 mln zł. Strata wyniosła jednak prawie 5,719 mln zł. Z czego ona wynikała? W ostatnim roku ( 2024) na kontrakty zawodników poszło 13,246 mln zł i był to 17-procentowy wzrost wydatków w stosunku do sezonu 2023, w którym wydano 11,330 mln zł. Anders Thomsen zarobił 3,512 mln zł, Martin Vaculik – 3,333 mln zł, Szymon Woźniak – 2,278 mln zł, Oskar Paluch – 1,796 mln zł, a Jakub Miśkowiak – 1,550 mln zł. W górę – o 22 proc. – poszła też organizacja meczów. Klub wydał na nią 6,496 mln zł (rok wcześniej było to 5,291 mln zł). Więcej trzeba było wydać także na wynagrodzenia pracowników. Tu wydatki wzrosły o 10 proc. i wynosiły 2,534 mln zł. Procentowo w górę najbardziej poszły jednak koszty administracji (z 477 tys. na 957 tys. zł, a więc o ponad 100 proc.) oraz koszty szkolenia (z 1,327 mln zł na 2,172 mln zł, czyli o 63 proc.). Zdaniem autorów planu naprawczego kłopoty finansowe Stali wynikały z kilku powodów. Jednym z nich jest niekorzystna umowa na organizacją turnieju Grand Prix, za którego prawa trzeba zapłacić 500 tys. euro (czyli tyle samo co na Stadionie Narodowym). Kolejny powód to odejście po sezonie 2022 Bartosza Zmarzlika i zmiana prezesa, co spowodowało, że trzej pozostali liderzy wynegocjowali podwyżki na poziomie swojego odchodzącego kolegi. Stal nie dość, że straciła wówczas sportowo, to także finansowo. Kolejną przyczyną był też spadek liczby kibiców. Na zadłużenie wpływ miały też inwestycje, jakie klub przeprowadził w latach 2021-2024. Były to m.in. budowa lóż w dolnej części trybun (1,317 mln zł), budowa odwodnienia liniowego (506 tys. zł), budowa trybun VIP pod wieżyczką sędziowską (225 tys. zł), położenie nowej nawierzchni w parku maszyn (196 tys. zł) czy leasing obiektów garażowych (195 tys. zł). Łącznie na inwestycje przez cztery lata poszło 3,792 mln zł.

By wyjść na prostą, Stal zamierza wypuścić akcje, które – w zamian za pożyczkę – dostaną sponsorzy, którzy pomogli w największym kryzysie. By jednak plan się powiódł, akcje – na poziomie 2,5 mln zł – powinno też kupić miasto.( informacje z : „Gorzów Wielkopolski – Nasze miasto” – Jarosław Miłkowski – 10 grudnia 2024)

Żenujące to wszystko co się wydarzyło w grudniu tamtego roku na sesji budżetowej. Radni Gorzowa Wielkopolskiego – ZADECYDOWALI – aby dać z budżetu miasta na ratowanie tego „ chorego tworu” – KUPĘ PIENIĘDZY – BO 2,5 MILIONA ZŁOTYCH. To jest dla mnie jakaś kuriozalna decyzja – nie wiem czym poparta.

Prezydent Gorzowa Wielkopolskiego – to klepnął … „ Wbrew pozorom wszelkie wątpliwości są podpowiedzią, w jaki sposób skonstruować umowę, aby zabezpieczyć interes miasta. Ta troska jest spowodowana rangą tego wydarzenia. Sport jest bardzo istotny w życiu miasta. Musimy być ze sportowcami w trudnych sytuacjach. Taka sytuacja miała miejsce kilkanaście lat temu w Stilonie, wtedy takiej pomocy zabrakło. Zobaczcie jak długo zajmuje im ta odbudowa. Podanie ręki nie daje gwarancji sukcesu, ale daje ogromną możliwość „

– powiedział podczas sesji Pan Prezydent Jacek Wójcicki.

Stare przysłowie się kłania – „  jeśli złapią cię za rękę, mów że nie twoja ręka ” – to chyba puenta tego stwierdzenia Pana Prezydenta…

Dyskusja nad zakupem „dziwnych akcji” przez miasto trwała blisko 1,5 godziny. Ostatecznie 12 radnych było za, 5 przeciw, 3 wstrzymało się od głosu. 5 radnych nie oddało głosu. Tym samym miasto Gorzów Wielkopolski kupi akcje od STALI GORZÓW ZA 2,5 MLN ZŁ. Ale to nie wszystko jeśli chodzi o wsparcie miasta. Stal ma otrzymać 2,2 mln na sport profesjonalny. Wniosek jest złożony i czeka. Kolejny jest na 2,5 mln ( według informacji – wywiad WP Sportowefakty 14 grudnia 2024 – Jarosław Galewski a obecny radny – Ireneusz Maciej Zmora – były prezes Stali). To promocja miasta poprzez sport, czyli w tym przypadku organizacja Grand Prix. Do tego dochodzi zakup przez miasto wspomnianych akcji o wartości 2,5 mln, które klub deklaruje odkupić w ciągu trzech lat. Generalnie w kuluarach mówi się, to pewnego rodzaju pożyczka, a nie darowizna. Mówimy zatem łącznie o kwocie 7,2 mln, z czego 2,5 mln ma wrócić. Ciekawe co będzie jak klub zbankrutuje ?

Pytanie, czy wszystkim odpowiada taki sposób ratowania tego klubu -czy to „dojenie” tego miasta ?. Kto doprowadził do takich długów Stali Gorzów ? Kto jest winny – „Kubuś Puchatek” czy ludzie ? – Gdzie oni są – kto , co, jak – gdzie audyt za kadencję 2023 i 2024 Stali Gorzów ? Kto to sprawdza i kontroluje. To jest sprawa – według mnie, którą powinna się zająć bardzo szybko urząd skarbowy , a chyba później prokuratura. Pytanie podstawowe – kto jest winny, że powstało takie zadłużenie i taki bałagan finansów. Pytam jeszcze raz – Kto ?

Tak się zastanawiam – gdzie jest prawo w tym państwie ? No teraz prawo jest na jakimś dziwnym zakręcie – ale kto do tego doprowadził – odsyłam do rozumu ludzkiego – jedni mówią inaczej – drudzy mówią inaczej. Ale jeszcze inni z tego bałaganu korzystają .

Pytanie ? – A jakie są Wasze zarobki drodzy Gorzowianie Wielkopolscy – a jakie są Wasze emerytury ? Porównajcie ich zarobki – tych „żużlowców” do waszych uposażeń ? ale to nie koniec – a gdzie zarobki tych dyrektorów, prezesów, trenerów , marketingowców, gdzie koszty utrzymania tego biznesu – stroje , motory, paliwo, części do motorów, mechanicy, utrzymanie techniczne, wynajem stadionu, utrzymanie i przygotowanie stadionu, wszystkie koszty inne – jak prąd, oświetlenie, woda, ścieki, śmieci, obsługa, ochrona itd. itp. ( szatnie, garderoby, boksy… ) A gdzie jeszcze „kadry” tego biznesu – osoby , które to wszystko muszą utrzymać w jakiś ryzach gospodarczych, ekonomicznych, księgowych – oni przecież nie pracują za darmo. – A Ci Panowie z cygarami na trybunach dla VIP -ów ? – piją kawę …. I się śmieją – znów się udało…

Kłania się ekonomia i finanse – aby zmienić coś – trzeba mieć pieniądze. Jak się ich nie ma – jakiś utopijny pomysł sfinansować – to tylko można liczyć na cud. Cud zdarzył się w „Kanie Galilejskiej” wiele setek lat temu. Teraz się nie zdarzy. Całe obciążenie bezmyślnych pomysłów spada w pewnym momencie na zwykłego podatnika – czyli mieszkańców Gorzowa Wielkopolskiego. Zaręczam – nie przemienimy wody w wino… Odczujecie to Drodzy Gorzowianie Wielkopolscy na swoim portfelu – już niedługo i szybko . Wasze podatki nie idą na rozwój tego miasta- na promocję kultury, odbudowę oświaty, odrodzenie podupadłej uczelni, rewitalizację zabytków, odbudowę infrastruktury kolejowej czy drogowej itd. itp. … tylko na gaże żużlowców, jakiś prezesów, dyrektorów … w imię historii Żużla w Gorzowie Wielkopolskim – Mam Pytanie ? – Jak długo chcecie popierać i finansować tą …. no nie powiem co, ale jedno słowo przychodzi mi na myśl…

Rada nadzorcza Stali Gorzów – nie tylko niewystarczająco kontrolowała działalność zarządu czy samych akcjonariuszy, ale kompletnie nie miała nadzoru właścicielskiego nad działalnością spółki i troski o majątek spółki , jej rozwój czy przyszłość – to były tzw. „ dziady” – absolutni nieudacznicy . To oni są winni upadku Stali Gorzów – nikt inny. Ich trzeba przede wszystkim rozliczyć – a jak mają coś na sumieniu – należycie ukarać.

Awatar Patronite IdeałZeZgrzytem.pl Wspieraj nas na Patronite! Patronite Logo Wspieraj IdeałZeZgrzytem.pl i umożliw nam tworzenie coraz lepszych treści!

Wesprzyj

Podsumowując – o Was – o Stali Gorzów w roku 2025 – ładnej książki nie napiszą – filmu nie nakręcą. Jak chcecie zmienić coś w tym klubie – proszę o jedną rzecz – zrozumcie, że – aby „się podnieść – trzeba najpierw upaść” Wy nie tylko macie nogi połamane – macie uszkodzony mózg – na swoje – „świadome” – własne życzenie. Tego kalectwa – nie wyleczy się wodą utlenioną. Sfinansujcie ten kabaret sobie sami – nie zrzucajcie finasowania Waszego pomysłu na zwykłego „Kowalskiego” z Gorzowa Wielkopolskiego . Macie swoje „lobby” – ( nie ma czym się chwalić, a raczej wstydzić…). Sprzedajcie swoją wiedzę „marketingową”, a wy tylko kupczycie z pukaniem do wszystkich drzwi . Akurat – przykład – znajomy właściciel jednej z firm gorzowskich opowiedział mi jak to odwiedził go marketingowiec Stali Gorzów i zapragnął MILIONA ZŁOTYCH (!!!!) i rozpościerał perspektywy świetlanej finansowej przyszłości tego Klubu. Tylko na pytanie dlaczego „prezesi”, uwikłani w Stal nie inwestują swoich prywatnych pieniędzy, skoro są tak pewni przyszłości – niestety zaniemówił i poddał się – zbladł. Skończyło się na zadowoleniu z jakiejkolwiek kwoty, byleby się mógł wykazać, że wykonał swoją pracę i aby mógł otrzymać swoje wynagrodzenie ( a jaka to praca? wygląda na pracę naciągacza – paskudne). Nieprawdopodobne z jaką nonszalancją, brakiem odpowiedzialności, honoru i wstydu podchodzi się do tak poważnych spraw jakim są finanse. To już jakiś schemat w tym mieście – Gorzowie Wielkopolskim – podobnie było nie tak dawno z pomysłem na zmianę nazwy miasta – czyli roztaczanie świetlanej przyszłości i obiecanki „Wielkiego Gorzowa” oraz zapewnianie, że koszty tego „hokus pokus” będą minimalne – ale ten pomysł nie przeszedł, bo mieszkańcy mieli coś do powiedzenia. W przypadku „ żużla” jest inaczej, zadecydowali radni na tak – a klepnął Pan Prezydent.

Żużlowcy” – Pokażcie Wasz upadek – a nie tylko to „ że tak ma być i tak się stało” – kto jest winny, że tak jest ? Ogłupiliście radę miasta i samego Pana Prezydenta. Inna sprawa, że mądry nie powinien dać się ogłupić. Ktoś to kupił na chwilę – jutro się obudzi z ręką w nocniku. No cóż – wiemy już dziś, że „akcje” wam nie pomogą . Zobaczycie już to niedługo …

No i taka jest prawda. Z bagna nie da wyciągnąć samemu za włosy – ale w Gorzowie Wielkopolskim liczą na to , że się da. Zresztą – zawsze tak było w tym mieście od wielu , wielu lat – po prostu „wystarczy być” A „My – elyta” spijajmy sobie śmietankę ( pieniądze)

Powodzenia wstydu !!!

Rafał Wilk

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top